Chociaż oryginalnej czekoladzie Majów - napojowi z kakao z dodatkiem chilli – znany nam smak nadali hiszpańscy cukiernicy, to Belgowie i Szwajcarzy wprowadzili czekoladowy kunszt na wyżyny sztuki kulinarnej. Niewielkie tabliczki firmy Dolfin, zapakowane w charakterystyczną pastelową kopertę są obecne w najbardziej eksluzywnych sklepach na całym świecie - Selfridges w Londynie, w paryskim La Grande Epicerie, w KDW w Berlinie czy w Sony Plaza w Tokio. Czekolady Dolfin zawierają mniej cukru oraz tłuszczu niż zwyczajne czekolady, za to więcej kakao i substancji odżywczych. Smakosze pokochali czekolady z zieloną herbatą Sencha, różowym pieprzem, imbirem, zielonym anyżkiem czy miętą, a także serię kwiatowych płatków w czekoladzie o smaku pomarańczowym, lawendowym i cytrynowym.
Równie wspaniałe są belgijskie czekoladki firm Café Tasse i Noble. Klasyczny smak gorzkiej czekolady świetnie komponuje się z pełnym czerwonym winem bordeaux lub chianti, mleczna będzie idealnym dodatkiem do kawy. Oprócz czekoladek, w eleganckich opakowaniach kryją się owoce i ziarna kawy w czekoladowej polewie, mieszanki bakalii i migdały w karmelu.
Bombonierę pralinek firmy Koenig każdy smakosz może skomponować wedle swoich upodobań. A jest w czym wybierać: pralinki z whisky, szampanem, karmelem, nugatem, irish coffee, kawą mokka, pomarańczą czy orzechami laskowymi.
Tradycyjną herbatę five o’ clock znakomicie dopełnią kruche ciasteczka klonowo-marcepanowe, imbirowo-orzechowe, z suszonymi owocami oraz maślane z konfiturą pomarańczową firmy ,,Elsa's Story". Także szkocka firma Brodies oferuje pyszny dodatek do popołudniowej herbaty - nasączone whisky babki Balblair i Speyburn.
Migdałowe ciasteczka cantucci Włosi jadają mocząc je w filiżance kawy. Pescaradolc, rodzinna firma trzech braci Falcone: Gianfranco, Andrea i Rodolfo słynie z tych pysznych, toskańskich ciasteczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz